Sądząc po reakcji, kiedy rozpakowywała prezent, chyba się spodobało (na pewno jej rodzice byli zachwyceni ;) i zdziwieni, kiedy się dowiedzieli, że one nie kupne a zrobione własnoręcznie )
Oto jak się prezentują:
zamiast kropek - kwiatuszki ;)
i jeszcze raz całość w trochę innym świetle
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz